czwartek, 13 sierpnia 2015

odc 57 Upały







Upał. W domu jedyne 33stopnie i lepiej nie będzie. Wiatrak chodzi jak szalony,jakaś ulga jest -temp. nie spada ....
Lubię lato wręcz KOCHAM ....ale te 5-7 stopni mniej bardzo by mnie uradowały.
Czekam na koniec upałów -na ciepłą pogodę ....bez 30 w cieniu i 50 w słońcu...no chyba że mi tu morze się pojawi takie jak w Cro....no chyba prędzej ja musiałabym zmienić adres zameldowania.
Miki jakos to znosi. Przeprosił się z prysznicem i nie boi się prysznicować,co niezmiernie mnie cieszy. 
Bardziej w sumie cieszyłoby mnie gdyby pampki porzucił....ale tu akurat w temacie nie teges. Niby wie niby rozumie i czuje co się dzieje....ale chyba mały rozumek jeszcze mówi NIE...
Radość mnie po cichu rozwala -bo jest szansa na 2 tyg. nad Bałtykiem z Mikim we wrześniu...no nie chcę zapeszać ani się napalać ale super byłoby :D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz