poniedziałek, 4 maja 2020

odc 221 ...Gdy ...





Gdy ....
jesteś mamą ,rodzicem dzieci -a czas mamy jaki mamy,pełen emocji ,pełen sprzeczności -kiełkuje, a potem wzrasta w nas swój osąd ,swoje spojrzenie ...
Moje uwzględnia jedno ...chronić ...
Z racji ,że pracuję z dziećmi ,a teraz batalia o otwarcie placówek trwa ,wiem jedno ,do tego nie da się przygotować ,nie da się wejść ot tak ,po prostu .... Będzie to otarcie się o absurd ,ale i o prawdę -która jest warta codziennego chleba...do tego wrócę...
Jednak wiele myśli burzy się w mej głowie,wiele tematów ewoluuje ....
rodzina....małżeństwo...związek...dzieci...nowości ....
Dużo zmieniło się od regularnych w miarę wpisów ,oj dużo...

Dzieci....
...od ponad miesiąca codziennie je obserwuję ...tak tak -mam dwoje dorosłych ludzi w domu ... Wierzyć mi się nie chce,że wkrótce 18 lat...jeszcze nosiłam ich pod sercem te 18 lat temu ,nie zdając sobie sprawy co to jest macierzyństwo ,co ono mi przyniesie.Przyniosło mi dumę ,tak dumę z nich -mimo że różnie bywa ,mimo,że mijamy się pod wieloma względami jestem cholernie dumna z tych dwojga !!!! Dlaczego ,mógłby ktoś zapytać ....BO SĄ MOI...MOJE DZIECI ... 
Wiem że są dobrymi człowieczkami ,wiem że mogą zaoferować światu bardzo dużo ,jednak tego muszą się nauczyć - jak to wszystko ogarnąć ...
Moje młodsze ,wystawiają mnie na różne próby każdego dnia ,ale widzę ,że bycie w domu w tych okolicznościach scala ich ,mimo kłótni ,nerwów i tysiąca sporów .Zacieśnia ich relacje ,ona nawija się jak nitka na motek ,powoli ,z trudem ale jednak ....