piątek, 29 lipca 2016

odc 99 misz-masz czyli o wielu rzeczach...






... 1.... 
Życie mamy karmiącej .
Od karmienia do karmienia. Czasem mi się wydaje że moje cycki non stop są na wierzchu...i ten zapach mleka,który nie za bardzo lubię...ale czego sie dla dziecka nie robi ! Nie oczywiście że się nie zmuszam ,chcę karmić i walczę o laktację ! Już za mną 7:5:3 laktatorem no i picie herbatek + femaltiker ...Po prostu warto powiedzieć że to praca -czasem naprawdę niełatwa !!! 
U mnie na plus że nic nie boli ,że niec nie pęka ....wiec trzeba to docenić.
Smacznego córeczko !

.... 2 ....
Zmęczenie. 
Było jest i będzie... takież uroki macierzyństwa. Ale ode mnie zależy jak sobie z tym poradzę .
Śpię z małą jesli nie daję rady...
Teraz widzę że wiek stanowczo wpływa na to ..inaczej było przy bliźniakach noi Mikim....
Jednak jak widzę te pierwsze uśmiechy powerrrr rośnie !!!! Paliwo którego potrzeba mamie 4 dzieci.

.............. cdn


wtorek, 26 lipca 2016

odc 98 Teraz już wiem...






.No niedawno bo 1mc 19dni temu urodziłam ...i byłam tam,
 gdzie nikt być nie lubi ...SZPITAL. Na pewno nie kojarzony dobrze,na pewno nie w pierwszej kolejności z narodzinami dziecka.
..i teraz już wiem czemu na oddziale luster nie było w łazience i w ogóle.... atrakcyjność po porodzie to rzecz znikoma.I lepiej sie nie wpędzać w nerwicę ...
Wczoraj chciałam kupić sukienkę na wesele ...ożesz co chwilę sięgałam po większy rozmiar ..i skończyłam na 42 zeby leżało ok....zatkało mnie. Wiadomo laktacja winna tez rozmiarowi...ale no bez przesady.... 
A i zdjecie z wesela mnie strzeliło w głowę....starzeję się ....widzę to na twarzy ,zmienionym ciele....no tu mówić źle mi z tym....
Niech tylko minie bezpieczny czas ...biorę się za siebie ...bo jakby nie było mam rok żeby JAKOŚ wyglądać na następne wakacje heheheh
Ktoś powie że jak się tyło 9 mcy tyleż się chudnie i dochodzi do siebie ...no racja ,ale ja chce wcześniej ! Przeraża mnie moje odbicie w lustrze ...


niedziela, 24 lipca 2016

odc 97 Wracamy do gry :P





Tak tak takkkkkkk!!!!!!!!!!
Mam własnego lapka ..no w końcu MÓJ TYLKO MÓJ
Wracam na "łono" netu i moich ulubionych zakątków wirtualnej rzeczywistości .


Już po ...przeprowadzce. Po weselu. Po tygodniu ciężkiego szlifu domowego.
Oj napięte jest życie matki 2 już 14 nastolatków ,którzy zaczęli 15 rok życia , jednego buntowniczego niespełna 3 latka -który non stop deklaruje :jak mamy żyć  oraz małej dziewczynki 1,5 mcznej -która ustala rytm reszty doby....Padam na twarz ..... Mózg momentami oddala sie w niebyt ...który nagle znika ...k...obudziłam się ..a drzemka była słodka i bardzo krótka....ehhhh
Pocieszam sie że 3 lata i zacznę żyć....pocieszające .BARDZO. Krzepiące? słabo....

W piątek jednak...niespodzianka ,sporo spóźniona wycisła z mych zmęczonych oczu łzy...ŁZY SZCZĘŚCIA oraz wzruszenia ...SERDUCHO z imionami ..piękny prezent ! 

Latanie po sklepach robi się nie lada wyzwaniem - fochujący 3 latek potrafi umęczyć  + niemowlak bedący często głodny ....Czuję sie po takim wyjściu jak po ćwiczeniach na poligonie / no żołnierzem nie byłam ,ale takie moje domyślne myślenie...

sobota, 16 lipca 2016

odc 96 Zmiany i jeszcze raz zmiany...



Zmiany -TAK -ale tylko te dobre zmiany !!!!!!!!! koniecznie !!!!

Matka. 
Wyczerpana matka.
Przeprowadzka....
Zakichana przeprowadzka.

Taaaaaakk....na szczęście to za mną ,a ile to nerwów kosztuje to moje...
Szczególnie przy niespełna 3 latku oraz ponad mcznym niemowlaku.
Nigdy więcej NEVERRRR...
Cień matki snuje się po mieszkaniu. Ale zyję heheh ....marnie bo marnie...

Jedno wiem NIGDY więcej !!!!!!!!!!!!!!!! gromadzenia dziecięcych ciuchów,zabawek -którymi się dziecko nie bawi ...bo to jest plaga w momentach właśnie przeprowadzki. Noi widzę moje słabości do ciuchów....tony ciuchów. Też nigdy więcej .... kupuje w zamian inny wyrzucam...Musi byc wymiana materii...bo potem się bluzga przy przeprowadzkach...

Dziś wielki dzień ! Ślub i wesele w rodzinie -dla Mikołajka i Marysi debiut weselny :D

środa, 13 lipca 2016

Odc.poza numerem...

 Wprawdzie już 13..wczoraj 12 dzień terminu porodu... W sumie i o 13 się otarło.
A tak Maryś ponad mc ma.
Myślę o tym. Teraz gdy oczy same mi się zamykają...

Ooo..przysnelam pisząc ten post.. Czyli czas pospac trochę!
Dobrej.nocy
Cdn..

💚




niedziela, 10 lipca 2016

odc 95 Wcześniaki (moje) w liczbach...


A jakoś tak pomyślałam przed chwilą ...
Wcześniaki w liczbach...MOJE WCZEŚNIAKI sztuk 4 ....

Bliżnięta miałam urodzić 22 sierpnia ur się 17 lipca... 
Mikiego miałam urodzić 20 września  ur się 5 sierpnia ..
Marysię miałam urodzić 12 lipca ur się 6 czerwca...

Wszyscy ponad mc wcześniej. Wszyscy latem :P i wszyscy uparciuchy zrobili po swojemu !!!

Kacper   2120g   49cm   Apgar 10   14:43   środa 
Karolcia   1990g   48cm   Apgar   10   14:44   środa 
Miki   2560g   50cm Apgar 4-3-5-6    16:16   poniedziałek 
Marysia   2840g   51cm    Apgar 10   0:22   poniedziałek

Bliźniaki.Wcześniactwo ..hmm jakoś mało się o tym mówiło ...Było kilka dodatkowych badań... Jakoś bez rozdmuchiwania tematu. 
Miki - oj tu w drugą stronę .Dużo na ten temat .Dużo badań i zaleceń. Ogrom wizyt. 
Maryś -podobnie jak u Mikiego .Czyli świadomość coraz większa -zapobieganie następstwom wcześniactwa na wielu płaszczyznach.... 

Wcześniactwo . 
U mnie - odczułam to na początku drogi w każdym, przypadku moich dzieci .Bliźniaki 2 tyg w szpitalu:małe problemy z oddychaniem ,antybiotyki ,dodatni posiew krwi u córy ,u syna -zakażenie wkłucia... 
Miki -tu było dramatycznie ...Na poczatku respirator ...cpap...Strach ogromny oraz stres... W domu po 2 tyg,
Maryś - początki niby piękne...10 apgar ...ale zaraz problemy. Płuca sie nie rozpręzyły,problemy z oddechem i wrodzone zapalenie płuc ....Strach i stres ....Z czasem ok...W domu po 12 dniach. 

Taki temat z numerkami. Taka moja prywatna statystka. 
Tylko emocji nie da się określić numerkiem.One płyną z serducha wystraszonej i zmartwionej matki ..


sobota, 9 lipca 2016

odc 94...nowe początki...


Może od początku że tak powiem zacznę...
14 lat temu 33w6d byłam w ciąży -w drodze były moje bliźniaki 
3 lata temu  29w5d byłam w ciąży z Mikim 
noi teraz powinnam być w  39w4d....

14 lat temu moje wcześniaki przyszły na świat w 35w0d 
3 lata temu syn przyszedł na świat w 33w3d
obecnie córcia urodziła się w 34w6d... 
czyli jedenym słowem WCZEŚNIAKI ...4 razy wcześniej...
Jestem mamą wyłącznie wcześniaków. Wiem czym ten temat się je ...WIEM jak to jest..
Każda historia jest inna. 

Bliżniaki prezent od losu ...długo żyłam w niewiedzy że jest ich dwoje ,dowiedziałam się w ok 16tc... wtedy usg było czymś innym niż teraz postrzeganym i pożadanym przez kobiety .../no nie wszystkie.../
Syn Miki -wyczekiwany .Ciąża po latach .Radość z ciąży.
i teraz życiowe zaskoczenie ...Córcia Marysia -przestawiła nasz Świat o 180 stopni...Nasza mała królewna ! 

Za wcześnie -Miki    Gratis -nasza Marysia   - i oczyswiście bliźniaki których w tytule nie ma ...a jednak są :D 
Zaczynamy nowe oblicze bloga. 
Bolg mamy 4ga wcześniaków . Z radostkami z smutkami na co dzień ...Jak życie napisze. 
Zaoraszam !

czwartek, 7 lipca 2016

odc 93 zmiany jeszcze raz zmiany...


Przyszedł ten dzień...będą duże zmiany na blogu...Oj będą ! 
Zamiast tworzyć następny blog...łączę 2 w jeden ...
Zmęczenie robi swoje...oraz brak swojego prv kompa...ale dam radę .Potrzebuję tego .
Więc do zobaczenia tu i teraz -wkrótce.