wtorek, 26 lipca 2016

odc 98 Teraz już wiem...






.No niedawno bo 1mc 19dni temu urodziłam ...i byłam tam,
 gdzie nikt być nie lubi ...SZPITAL. Na pewno nie kojarzony dobrze,na pewno nie w pierwszej kolejności z narodzinami dziecka.
..i teraz już wiem czemu na oddziale luster nie było w łazience i w ogóle.... atrakcyjność po porodzie to rzecz znikoma.I lepiej sie nie wpędzać w nerwicę ...
Wczoraj chciałam kupić sukienkę na wesele ...ożesz co chwilę sięgałam po większy rozmiar ..i skończyłam na 42 zeby leżało ok....zatkało mnie. Wiadomo laktacja winna tez rozmiarowi...ale no bez przesady.... 
A i zdjecie z wesela mnie strzeliło w głowę....starzeję się ....widzę to na twarzy ,zmienionym ciele....no tu mówić źle mi z tym....
Niech tylko minie bezpieczny czas ...biorę się za siebie ...bo jakby nie było mam rok żeby JAKOŚ wyglądać na następne wakacje heheheh
Ktoś powie że jak się tyło 9 mcy tyleż się chudnie i dochodzi do siebie ...no racja ,ale ja chce wcześniej ! Przeraża mnie moje odbicie w lustrze ...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz