sobota, 16 lipca 2016

odc 96 Zmiany i jeszcze raz zmiany...



Zmiany -TAK -ale tylko te dobre zmiany !!!!!!!!! koniecznie !!!!

Matka. 
Wyczerpana matka.
Przeprowadzka....
Zakichana przeprowadzka.

Taaaaaakk....na szczęście to za mną ,a ile to nerwów kosztuje to moje...
Szczególnie przy niespełna 3 latku oraz ponad mcznym niemowlaku.
Nigdy więcej NEVERRRR...
Cień matki snuje się po mieszkaniu. Ale zyję heheh ....marnie bo marnie...

Jedno wiem NIGDY więcej !!!!!!!!!!!!!!!! gromadzenia dziecięcych ciuchów,zabawek -którymi się dziecko nie bawi ...bo to jest plaga w momentach właśnie przeprowadzki. Noi widzę moje słabości do ciuchów....tony ciuchów. Też nigdy więcej .... kupuje w zamian inny wyrzucam...Musi byc wymiana materii...bo potem się bluzga przy przeprowadzkach...

Dziś wielki dzień ! Ślub i wesele w rodzinie -dla Mikołajka i Marysi debiut weselny :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz