czwartek, 6 sierpnia 2015

odc 56.... Mam 2 latka !!!




Dziś dziś dziś ...minęło 2 lata kiedy mój organizm się zbuntował i postanowił "lokatora" z środka wygonić ..
Drżenie ciała ..i było już pewne ok 13 że cc się odbędzie. Byłam następn w "kolejce"...czekałam  w nerwach...a tak naprawdę PRAWDZIWY szok miał dopiero nastąpić...
Tak myślę na plus-dobrze że to był ten dzień ...następnego dnia mój skarb mógłby już nie żyć...w końcu te 3 pkt apgar coś o tym mówiły,poza tym respitor był....wiec????
Urodziłeś się skarbie w "ostatnim " z momentów -który dał ci dalej żyć ! zdrowo w miłości i trosce !
BOŻE dziękuję ci za to ! Zawsze będę dziękować ...


MIKI  miał dziś pogodny dzień mimo upału.Spacer w wózku nie przeszkadzał ,mimo że zakupowy chrakter miał. Metro fajna rzecz zwł.dla 2latka-świeżo upieczonego fana wszelakiej motoryzacji :P
Windy i schody ruchome też ok :P no wkońcu się coś dzieje hehhe nudy nie ma...

Popołudniu małe przygotowania...
balony
torcik 
oprawa przynajmiej minimalna :P 
noi dmuchanie świeczki -wielka radość-jak i w grzebaniu w torcie :P


cwiczę zdmuch :P

To ja 2 LATEK  pełną parą !


na life -się udało :D zdmuchnąłem chwilę później

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz