Mam już 5 miesięcy. Jestem uśmiechniętym bobasem potrzebującym uwagi oraz dużo miłości i przytulenia.
Mam na imię Marysia.
Nie lubię leżeć ,chcę wszystko widzieć -dlatego dźwigam się do przodu.Przekręcam się z brzuszka na plecki,idzie mi to całkiem nieźle. Podnoszę nóżki do góry ,chcę z plecków na brzuszek ,ciężko to idzie ,ale się nauczę ! Lubię dużo gugać i rozmawiać z każdym kto się ze mną bawi. To cała ja!
Śmiesznie to brzmi jak tak piszę ,jednak miłość jest duża i rozrasta się z każdym dniem coraz bardziej .
Kochana córeczka .
Macierzyństwo w każdym wieku jest inne ,z każdym następnym dzieckiem się zmienia podejście. Jest to wspaniałe doświadczenie życiowe. Kocham byc mamą mimo wielu zmartwień i problemów które narzuca nam macierzyństwo...
Chcę pamiętać każdy dzień każdą radość ,każdy mc tej małej miłości ,wiem że ten piękny czas szybko umknie ...i kiedyś będę z łzami w oczach czytać ten wpis.
Śmiesznie to brzmi jak tak piszę ,jednak miłość jest duża i rozrasta się z każdym dniem coraz bardziej .
Kochana córeczka .
Macierzyństwo w każdym wieku jest inne ,z każdym następnym dzieckiem się zmienia podejście. Jest to wspaniałe doświadczenie życiowe. Kocham byc mamą mimo wielu zmartwień i problemów które narzuca nam macierzyństwo...
Chcę pamiętać każdy dzień każdą radość ,każdy mc tej małej miłości ,wiem że ten piękny czas szybko umknie ...i kiedyś będę z łzami w oczach czytać ten wpis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz