Za wcześnie....urodziłam się prawie 35 lat temu.....
Za wcześnie dużo złego nastąpiło w mym życiu...i piętno odcisnęło....teraz to już wiem....
Za wcześnie....być może -bo tego nie wiem i nigdy sie nie dowiem- wyszłam za mąż i zaszłam w ciążę....
i ....ZA WCZEŚNIE urodziłam moje bliźnięta......
35tydz.ciąży.....
...11 lat później...także ....za wcześnie urodził się mój drugi synek.....33tc....
i o tym tu będę ....o moich wczesniaczkach...zwł tym małym....o cieniach i radościach macierzyństwa - ja mama trojga wcześniaków....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz