Przy twoim uśmiechu słońce jaśniej świeci
Przy twoim uśmiechu łezka radości gdzieś po policzku leci
Twoja mała rączka ma moc dużą
Dotykając mej twarzy ...złe emocje w sekundę burząc
Uczysz na co dzień mnie miłości szczerości i cierpliwości
Nie oczekując w zamian prócz przytulenia
Miłość bezpieczeństwo wartość dziecięcego istnienia :D
dziś mały dał pospać ....zresztą on nie lubi pobudek typu 5 czy 6 rano....
w nocy marudzi prawie co noc...ale jak się tu nie złościć jeśli wychodzi ok 10 zębów na raz....i tak sobie z tym nieźle radzi.....
ostatnio zaczyna coś powtarzać ....na buzię mówi Bu....na nos-no...jeju ale takie rzeczy cieszą :D takie maleńkie kroczki rozwojowe...
noi ciągła wspinaczka po domu...gdzie tylko się da...( alpinista nam rośnie??? hehhe...)
a te km ? oj chciałabym mieć takie pokłady energii na co dzień....ale u mnie chyba odwrotnie niż u synka ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz