środa, 10 grudnia 2014

Odc.4 czyli kilka słów jak to było przez 1wszy rok ..

Pierwszy rok był pełen wizyt -cały 1wszy rok neonatolog....ale i okulista,poradnia szczepień,poradnia audiologiczna...masę usg ...badania krwi...neurolog ..poradnia rehabilitacyjna....po prostu wizyta goniła wizytę-kalendarz zakreślony na czerwono-przecież bym pomyliła gdzie i co....a i zapomniała w końcu....
wkurzało mnie to trochę ....ale no cóż zdrowie dziecka najważniejsze.....
Mc za mc mijał....
...mieliśmy w 4 mcu życia zapal.oskrzeli...oj nie miło to wspominam....aa i wcześniej katar -przy którym nie wiedziałam że to katar...Miki dziwnie się zachowywał...noi wylądowaliśmy na Strzeleckiej...tylko mnie tam wkurzyli....bezsensowna opieka-bo pytanie czemu tu przyjechaliśmy mnie rozbroiło zwł . ok 2 w nocy....debilizm...
Te badania rozlegulowują człowieka -czy wyjdzie dobrze ..czy wyjdzie niedobrze ,bo i taka opcja jest.....ale tak mijało jedno za drugim....i zastał nas 5.08.14....ROCZEK :) skonczyło sie latanie po specjalistach...koniec ..czas na odpoczynek w tym temacie ! yuhuuuuuuu!
Na roczek Miki nie chodził ...ale za to jak szybko raczkował :) jak mały samochodzik....!
Kochany uśmiechnięty urwisek !!!






 mój Roczniaczek :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz