piątek, 4 sierpnia 2017

odc 164 w przeddzień...

 




To emocje .
One co jakiś czas wyłażą.
4 lata temu gorąca niedziela ,ostatnie 24 h w dwupaku .Z MIKIM. 
Wszystko blednie ,traci na wyrazistości ,traci na skali emocji,ale trwa gdzieś tam wewnątrz mnie. 
I dziś jak o tym pomyślałam to coś  zapłakało we mnie ....
Jeśli ktoś powie matce wcześniaka, ej zapomnisz ,nie wierz tej osobie ,bo tak nie będzie. 
My mamy wcześniaków nie chcemy tego pamiętać WCALE ,najlepiej wymazać to od początku do końca ,niestety nie da się ....
Dziś mam obok siebie kochanego już prawie 4 latka ,który fajnie się rozwija ,jest  żywym srebrem i mega gadułą .Wspaniałym starszym bratem . Pomyślałam patrząc na niego "BOŻE jak ja ci DZIĘKUJĘ ! że jest zdrowym dzieckiem ,po tej całej akcji ...."
Jutro odbierzemy tort i będziemy świętować ten dzień -DZIEŃ URODZIN ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz