piątek, 16 czerwca 2017

odc 157 MARYSIA.



Córeczka. Dziecko nr 4 . NIESPODZIANKA ŻYCIA.
Sprawiła że życie nabrało innego sensu. Na początku ciąży ,która była wielkim szokiem z dużym niedowierzaniem...
Tak zaczęłam tą drogę ...robiąc test 4.05.wieczorem po wizycie u internisty...Nie robiłam go żeby potwierdzić ciążę,ale przed antybiotykiem i stosując plastry ,zawsze myślałam ,różnie może być...ale jakoś poważnie o tym nie myślałam. 
Tego dnia musiałam widząc test....
Nie wierzyłam co widzę. 
Dwie wyraźne tłuste krechy...o matko....spoglądałam -to się nie dzieje naprawdę !!!???
Jednak takie były realia. 
Początki MARYSI  :D

Mijały dni miesiące /o tym co było wtedy,nie będę pisać bo to inny temat.../ ...brzuch rósł,moje niedowierzanie pokazywało swoje rogi ! 






A ciało rosło i okrągliło się z dnia na dzień . Brzuch żył swym życiem ,życiem które miało już imię MARYSIA. 
Nastąpił ten dzień ...6.06.16 zobaczyłam CIĘ moja córeczko i pokochałam jeszcze mocniej.
ZACZĘŁAM ETAP ŻYCIA -MARYSIA.

Cudowny mały człowieczek wydobywa z człowieka same dobre rzeczy. Miłość,czułość ,cierpliwość ,opiekuńczość !!! i wiele innych ,których nie sposób wymienić.

12 mcy ! cudownych ,ale też trudnych momentami !
Na początku potyczki z młodszym bratem ,który był tak bardzo ciebie ciekawy Marysiu..tylko się obróciłam już cię dotykał ,już coś kombinował przy twoim łóżeczku. Po 1 mcu przeprowadzka z niemowlakiem...oj ciężko było,daliśmy radę. 
Twoje pierwsze wesele ,u twojej chrzestnej. Grzecznie spałaś w wózku ,dotrwaliśmy do 22,więc sukces. 
Potem 2 wesele ,miałaś troszkę ponad 3 mce,bawiliśmy się do 2 w nocy. 
Twoje pierwsze uśmiechy,nowe umiejętności ...i rosłaś tak szybko...co chwilę odrzucałam następne ciuszki na rzecz większych ! 
Pierwsze podróże do dziadków ,do babci aż 500km ...
Po drodze szpital w święta, pobyt 3 tyg. u babci i tyyyyllleeee miłości której nam dajesz. NASZE MAŁE słonko ! Z 2840 na 11,600 - Z 51cm na 78 cm.... 2 tyg przed 1 urodzinami. 


moje słonko jeszcze w szpitalu

Kochana córeczka 

Te cudne minki




Piękny cudowny uśmiech

Siedzę sama ! trochę późno ,ale potem poszło lawinowo 






MAM ROCZEK !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz