wtorek, 10 lutego 2015
Odc 16.. Znowu złość zimowa ...
........
Zima -ale co to za zima? Sypnęło -już topnieje ...jejuuu jak mnie to wkurza ! Nadal będę wiosnę wołała!!!!
Miki już nie wie co z sobą zrobić w domu....podsuwam mu klocki-jeszcze za mały-jedynie burzy wieżę którą buduję ...Zabawki mu się znudziły opatrzyły-musimy je schować.Koniecznie.
Choroby. Przeziębienia. Jakie to wkurzające ! Od wczoraj Misio jakiś niewyraźny jest...kataru nie ma /oby tak pozostało !!!! / gorączki też/choć mi sie wydawało że cieplejszy.../ trochę pokasłuje ...ale nie dużo-zgłupiałam.Lecieć do lekarki? Czy nie -oto jest pytanie !!! za 100pkt...
I ostatnio myślę intensywnie -kiedy moje kochane dziecko da mi pospać CAŁĄ NOC BEZ POBUDKI ! NOOOO KIEDY SIĘ PYTAM????
po prostu jestem u kresu wytrzymałości fiz. i psych....skutki niewyspania od lipca 2013....
Nasze spacerki ....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz