wtorek, 9 października 2018

Odc 208.... I czas na matkę kry zy so wą...

  Kryzysowa ? Przymiotników można by było sporo wpisać,ten pasuje najbardziej..Blog zwolnił biegu ??? Może i dobrze. I tak nikt nie czyta..Moja ekspresja i kumplowanie z komputerem wygasło ... Lub bardzo szybko gaśnie.Co sie stało? Odpowiedź zaskakująca .... Rzygam rodzicielstwem. To co kiedyś cieszyło,napędzało, dawało niezłego kopa wkurwia . Sprawia jakąś nienaturalna frustrację i złość. Chce zdeptac to co miało być sensem.....
Smutne i przerażające zarazem. Sprawia to że zamiast wykrzesać z siebie iskry ... Czuję niemoc i pytanie po co ? Potem nadchodzi złość i rozczarowanie..
Czekam na powtórnego powera. Musze i chce czekać . To było takie piękne w mojej głowie .... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz