piątek, 11 grudnia 2015

odc 81 Bunt 2latka ...po raz któryś !





 No nie daję rady temu buntowi..... Skąd w takim małym dziecku tyle uporu? Nie nie nie i nie.....
Najgorsze są napady złości -krzyk coraz głośniejszy,do tego rzucanie na podłogę ,kopanie ,rozwalanie wszystkiego dokoła ....a czasem rzucanie zabawkami ......
To jak jakis amok-w którym mega się nakręca i końca nie ma.
Nie ogarniam tego ;/ Czuję się bezsilna.
Czy to kiedyś mija...???
Bo raz dziennie foch to już norma.
Kiedyś takie jazdy miałam jedyne 5 razy....
Po fakcie młody jest upocony,wyczerpany - a ja przerażona....bo myślę ile razy jeszcze?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz