niedziela, 22 listopada 2015

odc 79....Panika?



Gorączka .....już tysięczny raz myślę ...zasrany wirus....
Podać ten ibum czy nie....w końcu to chemia ..poczekam -i szybko żałuję.
Termometr pokazuje k***a !!! "magiczne/" 40,2....prawie mdleję...
Szybko lek...i czekam...spać nie mogę ,przewracam się z boku na bok....
Mały gorący jak piec .....
Złe myśli przelatują mi przez głowę : Na co żeś do cholery czekała ????
Wyliczam w głowie możliwe następstwa tak wysokiej gorączki..oblewa mnie zimny pot.Czasem lepiej mniej wiedzieć ,a za chwilę myślę -e no świadomość się liczy matko ! 
Po ok godzinie ufff.....już nie taki gorący....ale i tak spać już nie mogę.
Po 6 h znowu to samo ....i tak już 3 dzień .Nie mam siły 
Nie mam humoru i chcę wierzyć że to 3dniówka i jutro bedzie już dobrze !
..............

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz