środa, 3 lipca 2024

Odc 227 Żyćko trwa.

 Wakacje .

Wychodzi na to ,że "madka roku" ze mnie ,miałam obawy jak to będzie w wakacje .Jednak ileś godzin ciszy dziennie to coś świetnego.Przestawiam się. 

Pierwszy weekend wakacji byliśmy na Słowacji w Auqa Park Poprad- świetne miejsce .Zmęczyłam się leżąc w bąbelkach - dobre 🤣!Obecnie Vienna - i tu myślę gdzie co i jak .Jest wiele atrakcji w stolicy Austrii - i takich co wymagają Eu jak i  takich co nie wymagają, a chęci podróży, butelki wody w plecaku i małej przekąski. Kiedyś o tym napiszę. 

Miki wchodzi w tym roku w nastolatkowanie - i moje myśli pędzą, czy ja dam radę? Czy sprostam wychowaniu ? Czy będę mądrym rodzicem ? Czy zmienię swe nastawienie ? Czy będę inna niż przy bliźniakach?

Jedno umiem odpowiedzec- ja juz jestem inna niż kiedyś. I co się z tym wiąże- wszystko jest inne - moje nastawienie ,moja cierpliwość, tolerancja .Boję się tego procesu,którego jestem cząstką.

Staram się dokształcać,chce rozumieć ten czas ,który mocno wpływa na dalsze życie- i naprawdę nie chce tego schrzanić....chcę dać Mikiemu.jak i Marysi najwięcej, ile zdołam z siebie wykrzesać. 



A co dopiero byli tacy mali ....inne dylematy. Inne problemy .

Co do straszych- jestem z nich niesamowicie dumna ! Radzą sobie życiowo,  spełniają swe marzenia ,idą po przodu! 

I rodzi się pytanie - czy dojrzałość coś gwarantuje ? Czy wiedza również? Bo wtedy byłam młodą niedoświadczoną mamą.... tu o dziwo - niekoniecznie jedno idzie z drugim w parze .Ale to osobny temat, który rozwinę.

Ciao! 

sobota, 29 czerwca 2024

Odc 226 O tym ,że spróbuję. Wrócić, oczywiście.

 Witam !!!

Nie było mnie tu 2,5 roku .

Wiele razy myślałam czemu ? Tak lubiłam pisać. Czy to efekt braku weny ? Czy to iż blogi nie są już modne i pożądane?  Możliwe że to 1 ,napewno nigdy nie kierowałam się modą a moją wewnętrzną potrzebą.

Mnie pchają tu emocje ,chęć ich wyrażenia ,podzielenia się..



Co u nas ??

Czas biegnie szybko ,nawet za szybko .

Moje maleństwa już nimi nie są, rosną, zmieniają się. Wygląda na to że już jeden nastolatek już na podkładzie.Miki konczy 11lat w tym roku !!!!! Aż się wierzyć nie chce 😬😝- a jednak !!! A co dopiero leżałam w szpitalu....rodził się....tona emocji ..

Do dziś niesiemy bagaż tych doświadczeń, na szczęście, nie tak ciężki jak myślałam,że będzie- jednak jest .Momentami będzie ciężko- jednak zmieniłam podejście. Większość rzeczy które sobie wizualizujemy-się nie spełnia!!!! Mikiemu po serii wizyt zdiagnozowano nadwrażliwość- czuje mocniej, bardziej - przez to jego reakcje,zachowania. Do tego deficyt skupienia i uwagi. Odetchnęłam, naprawdę. W szkole nie jest źle, choć troszkę obawiam się czwartej klasy. Ale z drugiej strony- pożyjemy zobaczymy.

Marysia wyrosła na super dziewczynkę, świetnie poszła jej pierwsza klasa.

Jestem dumna z obydwóch. Mocno.

Widzę dwa mocne charaktery ,mające pazury ,mające walkę o swoje ,ale też wycofujące się..CDN... ciao!